💪Miłoszek

Drodzy Państwo dzisiaj odrobinę inaczej, prosto z serca. Poznajcie proszę rodzinę mocarzy, codziennie toczących piekielnie trudną walkę. W której nie ma zasad fair -play, nie ma w niej miejsca na chwile słabości, czy łzy. To walka, którą toczy codziennie, nasza przyjaciółka Ewelina Czupryniak i jej wspaniały, cudowny syn Miłosz.

Historia

Ewelinę, poznajemy w lutym 2019r, w czasie jej walki z guzem jajnika w jednym ze szpitali we Wrocławiu. Ewelina to umysł ścisły, inżynier z krwi i kości jest spokojna, zdeterminowana, fantastycznie zorganizowana, a przy tym pełna nadziei i wiary, że wszystko będzie dobrze. Wie, że w tej drodze będzie zdana jedynie na siebie, stąd porządkuje swoje życie, pomimo wszystko, układa je na nowo – bo za parę miesięcy pojawi się On (Miłosz), miłość jej życia. Zapisuje się do najlepszej Szkoły Rodzenia, czyta fachową literaturę i czeka na każdy ruch Miłoszka. Pamiętam jak marzy o pierwszym zapisie KTG, kiedy to będzie mogła usłyszeć bicie jego serduszka… Każdy rodzic wie, jak piękny to dźwięk.

Nagle, zupełnie niespodziewane 30 kwietnia 2019 w 27 tygodniu ciąży na świat przychodzi Miłosz, z wagą urodzeniowa 1100g, 1 punktem w skali Apgar. Słyszymy jedynie Bardzo skrajny wcześniak w ciężkiej zamartwicy. A tymczasem Miłosz od pierwszych chwil walczy i to dzięki jego determinacji lekarze przystępują do akcji reanimacyjnej. Rokowania w pierwszej chwili są koszmarne. Niemniej Miłosz i Ewelina razem rozpoczynają najcięższą walkę w ich życiu. Na OITNie, spędzają 3 ciężkie miesiące. W tym czasie Miłosz przechodzi operację kardiochirurgiczną, dwie operacje oczu, stawia czoła sepsie, martwiczemu zapaleniu jelit, krwawieniu z płuc oraz niewydolności wielonarządowej. W między czasie doznaje wylewów krwi do mózgu (II i III stopnia), które skutkują nieodwracalnymi uszkodzeniami mózgu i nerwów wzroku…

Obecnie

Po 1,5 roku heroicznej walki wiemy, że Miłosz to kapitalny chłopak, radosny, uśmiechnięty i ciekawy świata. Pomimo mózgowego porażenia dziecięcego czterokończynowego, częściowej utraty wzroku (widzi na jedno oko) oraz potwornych trudności ze spożywaniem pokarmów, (które następnie często zwraca) zachowuje pogodę ducha.

Miłosz Czupryniak (zdjęcie prywatne)

Pomoc

Niestety koszty stałej opieki, rehabilitacji oraz skomplikowanych świadczeń medycznych, znacznie przewyższają możliwości mamy Miłosza. Stąd apel i gorąca prośba o przekazanie w miarę możliwości 1% Podatku, bądź darowizny na rzecz Miłosza. Więcej informacji oraz form przekazania wsparcia dostępnych na stronie Fundacji Serca dla Maluszka, której podopiecznym jest Miłosz.

Pomóż w dalszym leczeniu i rozwoju Miłoszka❤️ obserwuj postępy małego wojownika na stronie Miłosz SuperMocny

Ta strona używa plików cookies i usług osób trzecich.| This website uses cookies and third party services.